To nie kraj, to ludzie

Purple Book
Oprawa: Twarda
Rok wydania: 2022
Autor: Joanna Racewicz
Data premiery: 2022-09-28
Format: 328x219 mm
Liczba stron: 320
58 punktów lojalnościowych za ten produkt
Dostępność:
dostępny
Producent:
EAN:
9788383103044
Czas wysyłki:
48 godzin
58,99 zł
Kup teraz
Dodaj do ulubionych Zapytaj o produkt
Opis produktu
Cechy
Komentarze

Początek marca. Pierwszy tydzień wojny. Zmierzch. Oglądam serwis za serwisem. Nie mogę się oderwać od informacji. Już nie ma łez. Mały chłopczyk nagrany w pociągu powtarza: ,,Mój tata to bohater, on teraz pomaga żołnierzom w Kijowie walczyć z naszymi wrogami. Ja z mamą wyjeżdżamy". Serce pęka.


Dzwonek telefonu. Joasia Ziędalska-Komosińska, bliska mi bardzo, cudowna dziewczyna. ,,Joasiu, potrzebny ktoś, kto pojechałby na granicę. Znasz kogoś? Nie wiem - może dziennikarz, który zobaczy, co się tam dzieje i opisze. Powie o tym światu. Ilona błaga o pomoc. Mówi, że to armagedon". Ilona - pedagożka , wolontariuszka, koordynatorka pomocy. Hrubieszów... Boże, moje strony. Rodzinny dom przy Zamojskiej.... Myśli pędzą z szybkością światła. Igor... praca... dom... pies... Asia coś jeszcze tłumaczy. Głos dobiega jak zza szyby. ,,Ja pojadę - słowa mówią się same - jestem stamtąd. Moje miejsce jest przy granicy". Odkładam słuchawkę. Dzwonię do Ilony. Nie znamy się jeszcze, a gadamy jak koleżanki z liceum.


,,Czego potrzeba?" ,,Wszystkiego. Przyjedź, zobaczysz. Tu jest tłum ludzi, małe dzieci. Malutkie. Trzeba pieluch, jedzenia, leków, środków czystości. I przywieź też jakiegoś psychologa. Nie radzimy sobie.  Opadamy z sił, Joasiu. Nie pamiętam, kiedy spałam. Pomóż".


Wiem, jacy to ludzie. Znam tych urodzonych przy granicy. Są jak armia pospolitego ruszenia. Jeśli trzeba - nie do zdarcia. Ale wojna - to nawet dla nich zbyt wiele. Ogłaszam zbiórkę na grupie ,,Kobiety mocy", to samo na Instagramie, Facebooku, wśród znajomych. Przy recepcji bloku, w którym mieszkam, rośnie góra darów. Muszę mieć większy samochód. Nie zmieszczę wszystkiego. Znajomy podstawia mi dużego SUV-a. Jest pełen po dach. Zawieszenie trochę siada, ale to przecież misja. Damy radę! Jesteśmy stamtąd.


Joanna Racewicz